Fantastyczny występ.

Po rewelacyjnym spotkaniu, Gwardia 2009 pewnie zwyciężyła z FA Piaseczno 6:0.

Wynik z pewnością nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Co prawda, Harpagony mieli przewagę,
lecz nie była ona tak miażdżąca. Szczególnie widoczne było to w pierwszej i trzeciej kwarcie, gdzie przeciwnik atakował na naszą bramkę z dużą intensywnością i tylko dzięki bramkarzowi, udało się uniknąć straty gola. Chłopcy coraz lepiej rozumieją filozofię i sposób gry trenera, każdy zawodnik wie, co ma robić na boisku i jakie zostały mu przydzielone zadania. Na grę po prostu patrzy się z wielką przyjemnością. Pojedyncze błędy zawodników już zostały omówione przy całej ekipie i miejmy nadzieję, że z meczu na mecz, będzie ich coraz mniej. Najważniejsze, że mimo dwóch osłabień w podstawowym składzie, potrafiliśmy się zmotywować i bez kompleksów dać z siebie sto procent. Tak właśnie wyglądała zjednoczona drużyna ze sportową złością w oczach, która chce udowodnić swoją wartość w każdych warunkach. Należy być dumnym z chłopców - 
oni tak szybko się uczą. Postęp jest ogromny, a zespół zmierza we właściwym kierunku.
To świetna wiadomość przed sobotnim OSiR Włochy Cup 2018.