Wreszcie zaskoczyło.

Wreszcie zaskoczyło.

Gwardia 2009 zwyciężyła w meczu przeciwko UKS Łady. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7:5.

Gra Harpagonów naprawdę mogła się podobać, nawet bardzo. A to za sprawą cierpliwie budowanych ataków - które były oparte na szybkich podaniach i wsparciu każdego zawodnika z zespołu. Udało nam się wrócić na dobry poziom gry w piłkę - a wynik dzięki temu jest bardziej wyrównany. Ciężko jest stworzyć coś starannie w futbolu, szczególnie grając od tyłu i z założeniami dla chłopców. Ale to się dopiero nazywa nauka, nie tylko gole się liczą - droga do nich staje się o wiele ważniejsza. Tak, by wyeliminować przypadek, a nasze poczynania były w pełni świadome. Celowo w tej potyczce udział wzięło wielu zawodników. Warto już dziś zadbać o szerokość kadry na przyszły sezon. Grupa podstawowa ma w sobie potencjał - aby po obozie w Bęsi wzmocnić pierwszą drużynę :)) Takie było zadanie, sprawdzić część Gwardzistów w boju z trudnym oponentem na plecach. Wśród minusów warto wymienić błędy defensywne z braku właściwego ustawienia, czy spore kłopoty z bezpiecznym wyjściem z własnej połowy. Jednak trzeba przyznać, że takie doświadczenie jest Harpagonom dziś potrzebne.

Jestem zadowolony z Waszej postawy. Indywidualnie - i również jako kolektyw - wyglądamy dość dobrze na tle przeciwników. Mimo to, czeka nas mnóstwo pracy w przyszłości... Sukces nie bierze się znikąd. Wciąż musimy robić swoje. Podsumowanie rundy ukaże się na stronie po ostatnim meczu ligowym z Be A Star Academy III.

Trener Sebastian Terlecki.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości